Chciałam wszystkim przedstawić moje nowe kredki KOH-I-NOOR mondeluz 72 sztuk - mięciutkie, naprawdę świetnie się zgrywają ze spazmatycznym rysunkiem, są to jednak kredki akwarelowe więc często ulegają złamaniom przy bardziej konwulsyjnych ruchach ;) plus szkicownik z papierem Munken'a i wieczór staje się piękniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz